Archiwum 01 marca 2020


mar 01 2020 Bangkok
Komentarze (0)

BANGKOK

Bangkok jest miastem, które trudno zapomnieć. Ciężko zapamiętać jednak jego pełną nazwę: Miasto aniołów, wielkie miasto, miejsce pobytu świętego klejnotu Indry (Szmaragdowy Budda), miasto boga nie do zdobycia, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma drogimi kamieniami, bogata w potężne pałace królewskie, równe niebiańskiej siedzibie odrodzonego boga, miasto podarowane przez Indrę i zbudowane przez Wisznu. To miasto kontrastów, czystości i brudu, luksusu i rozpadających się ruder, a także pięknych świątyń i uśmiechniętych ludzi. To wszystko składa się na wyjątkowość tego miejsca.

 

1.Wielki Pałac Królewski oraz Szmaragdowy Budda

To miejsce jak z egzotycznej bajki i jeden z symboli Bangkoku. Dzięki budynkom fantazyjnie zdobionym malunkami, złotem i kamieniami szlachetnymi, ma się wrażenie, że człowiek przeniósł się do innej epoki.Trudno jest skupić uwagę na jednym elemencie, gdyż jest się narażonym na obcowanie z niesamowitymi budowlami i stworami. Wszystko jest bajecznie kolorowe i zapewnia niespotykane doznania estetyczne.

Wielki Pałac Królewski BangkokWielki Pałac Królewski Bangkok

 

2. Wat Pho oraz Leżący Budda 

 

To miejsce to must see każdego turysty. Jeśli ktoś jest „zawiedziony” malutkim posągiem Szmaragdowego Buddy, to na pewno zrobi na nim wrażenie majestatyczny i pokryty złotem, 46-metrowy posąg Leżącego Buddy. Same podeszwy stóp mają 3 m wysokości i 4,5 m długości, dodatkowo są pięknie inkrustowane masą perłową. Jest to jeden z największych posągów Buddy w Tajlandii. Jeśli chcesz zapewnić sobie dobry los, musisz obejść posąg i pamiętać, by wrzucić monety do 108 misek. To właśnie dźwięk wrzucanych monet towarzyszy zwiedzającym świątynię. Cały kompleks to miejsce piękne, klimatyczne i w pełni oddające tradycje Tajlandii. Zgromadzono tutaj ponad tysiąc rzeźb przedstawiających Buddę.

46 m długości, 15 m wysokościLiczba 108 uważana jest w buddyzmie za liczbę świętą, a nawet magicznąWarto zobaczyć cały kompleks

 

3. Warto skorzystać z tradycyjnego tajskiego masażu

W Bangkoku na każdym kroku znajdują się salony masażu. Od prostych, gdzie siedząc na leżaku i popijając zimne napoje zmęczeni turyści mogą wymasować stopy, po klimatyzowane pomieszczenia. Można wybrać półgodzinny lub godzinny masaż relaksacyjny w wersji z olejkiem lub bez, masaż głowy itd. Możliwości są niewyczerpane.

Jeśli jednak szukasz najlepszego tradycyjnego tajskiego masażu w całej Tajlandii, to musisz się udać do Wat Pho. Przyświątynna szkoła to miejsce narodzin tradycyjnego masażu tajskiego. To właśnie stąd wywodzą się najlepsi masażyści. Więc idź i oddaj swe ciało w ich zręczne ręce.

Oprócz błogosławieństwa w Wat Pho można „dostać" najlepszy tajski masaż

4. Patpong nocą

Amsterdam ma Dzielnicę Czerwonych Latarni, a Bangkok ma Patpong. Należy odwiedzić to miejsce po zmroku, gdyż wtedy ta dzielnica ożywa. To tu przychodzą osoby żądne egzotycznych wrażeń i można doświadczyć prawdziwego smaku Bangkoku. Centralną część stanowi nocny market z „oryginalnymi” koszulkami Versace, zegarkami Rolex i tym podobnymi rzeczami. Pomiędzy stoiskami kręcą się naganiacze, proponujący obejrzenie tzw. ping-pong show…

Zapada zmrok

 

5. Chatuchack

Z ponad 15000 stoisk rozstawionymi na obszarze 35 akrów, Chatuchak jest uważany za największy na świecie rynek przyciągając średnio ponad 400.000 osób w weekend. Market jest swoista wizytówką Bangkoku, to obowiązkowy punkt wypadu na zakupy, znany również, jako ‘Talat Jatujak’ w skrócie ‚JJ’. Mimo, iż spotkamy tu wielu zagranicznych turystów, rynek wciąż pozostaje wyjątkowo tajski.Na markecie można kupić prawie wszystko od z tajskich rękodzieł sztuki, poprzez ciuchy, podróbki znanych designerskich marek do szczeniąt i kociąt. Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt to z niedowierzaniem możesz spoglądać na chronione zwierzęta jakie są tutaj dostępne.

Jeden z licznych sklepów na Chatuchak

 

Dziękujemy za uwagę :)

travelfan